ROBOT TO ZA MAŁO. Z DOBRĄ STRATEGIĄ CYFRYZACJI PRZEDSIĘBIORSTWO ZROBI SKOK W PRZYSZŁOŚĆ
20-11-2023
Rozmowa z Marcinem Boskiem, konsultantem w obszarze innowacji i cyfryzacji, współpracującym jako ekspert branżowy z ośrodkiem Enterprise Europe Network przy Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania z siedzibą w Rzeszowie.
Na początku listopada ukazał się raport na temat cyfryzacji w małych i średnich przedsiębiorstwach w Polsce. Tylko 60 proc. firm widzi potrzebę jej wykorzystania i tylko co piąta uważa, że dzięki niej może zwiększyć przychody firmy.
I trzeba dodać, że wciąż mylona jest cyfryzacja z digitalizacją, robotyzacją, automatyzacją. Tymczasem digitalizacja w polskim znaczeniu to po prostu przeniesienie danych nie cyfrowych do systemu komputerowego, np. zainstalowanie programu do wystawiania faktur. Automatyzacja to zautomatyzowanie powtarzalnych czynności wykonywanych do tej pory przez ludzi. Zaś robotyzacja polega na zastosowaniu robotów i co-botów.
Zakup robotów nie przesądza o cyfryzacji przedsiębiorstwa?
Zakup oprogramowania, robota czy automatycznego urządzenia nie jest jeszcze cyfryzacją przedsiębiorstwa, a tylko pierwszym krokiem do niej. Cyfryzacją naszej firmy nie jest korzystanie z poczty elektronicznej, czy platformy z ePUAP-u. Owszem, są to narzędzia cyfrowe, które ktoś nam udostępnia, i jest to cyfryzacja naszej pracy, ale nie obejmuje procesów w całej firmie, nie czyni jej bardziej konkurencyjną, nie usprawnia procesów produkcji, nie poprawia jakości produktów i nie sprawia, że przedsiębiorstwo jest lepiej zarządzane. A taki jest właśnie cel cyfryzacji. Polega na tym, że dane raz przez nas wprowadzone są wymieniane między wszystkimi systemami i ludźmi, stają się przedmiotem analizy i na jej podstawie podejmuje się decyzje. Nie może być tak, że w firmie informacje z Excela na jednym komputerze są przenoszone na pendrivie na drugi. Wszystkie urządzenia, maszyny w firmie powinny być połączone w sieci i wymieniać między sobą dane. Istotą cyfryzacji jest to, co dzieje się z danymi.
Cyfryzować możemy przedsiębiorstwo, a co z produktami?
Cyfryzacja produktów jest najmniej zrozumiałym elementem cyfryzacji. Tymczasem praktycznie każdy produkt możemy scyfryzować. Podczas szkoleń często podaję przykład firmy, która od lat sprzedawała zbiorniki na nieczystości. Zdecydowali się wzbogacić je o czujniki, które pozwolą zbierać dane na temat stanu ich napełnienia. Zbudowali do tego portal, który właścicielowi budynku, czy zarządcy osiedla pozwala kontrolować wszystko na ekranie, bez konieczności zaglądania do wnętrza zbiornika. Cyfryzacja produktu i procesu kontroli zapełnienia i stanu ułatwiła zarządzanie pojedynczym zbiornikiem, a także całą grupą. Często wystarczy dodać do produktu jakieś urządzenie, element, który pozwala zbierać i przesyłać informację cyfrową, i już jest scyfryzowany. W funduszach unijnych są na to pieniądze – nie tylko na to byśmy kupili oprogramowanie, czy robota, ale także na stworzenie produktu, który generuje informacje, bo te możemy wykorzystać dla poprawienia jego jakości i zwiększenia wartości tego produktu dla klienta. To pozwala producentowi także podnieść cenę. Trzeba dostrzec takie wartości cyfryzacji, chociaż cyfryzacja to nie tylko wzrost zysków ale obniżenie kosztów zatrudnienia, zmniejszenie kosztów serwisowych urządzeń, przestojów i wiele innych.
Niewielu przedsiębiorców usprawnia tak swoje biznesy. W cytowanym już raporcie jedynie 14 proc. ankietowanych MŚP zadeklarowało korzystanie z chmury obliczeniowej, 13 proc. wykorzystanie systemów do zarządzania procesami, w tym ERP.
Trzeba zadbać o infrastrukturę informatyczną, o integrację i przesyłanie danych pomiędzy urządzeniami, a także o przygotowanie ludzi, którzy na tych danych pracują i je interpretują. W analizie danych wspomagać nas może także sztuczna inteligencja, potrzebna jest chmura – pozwalają analizować ogromne ilości danych, z jakimi mamy do czynienia w przypadku cyfryzacji przedsiębiorstwa. Jeśli na podstawie wyników tych analiz podejmujemy decyzje, to wtedy mamy cyfryzację przedsiębiorstwa.
Od czego zacząć?
Możemy cyfryzować całe przedsiębiorstwo albo jeden z obszarów. Przeprowadzić cyfryzację produktu albo jakiegoś procesu, np. spawania. Na rynku brakuje spawaczy – możemy zatem kupić roboty spawalnicze, oprogramowanie, które pod okiem konstruktora będzie to spawanie nadzorować, urządzenia badające jakość spawu i wtedy wystarczy dwóch specjalistów od spawalnictwa, którzy będą na podstawie analizowanych danych korygować cały proces, aż automaty dojdą do jakości, na jakiej nam zależy. Dwóch dobrze opłaconych specjalistów kontrolujących maszyny kosztuje mniej niż dziesięciu niżej wynagradzanych spawaczy.
Dlaczego zatem nie wszyscy się jeszcze cyfryzują?
Barierą są przyzwyczajenia i koszty. Nie każdy lub pracować z danymi, a po drugie trzeba się otworzyć na prawdę. Kiedy systemy przeanalizują dane, przeliczą informacje o pracy maszyn, ludzi i wytworzonym produkcie, może się okazać, że błąd popełniamy nie tam, gdzie chcielibyśmy go widzieć. Może się okazać, że korzystniejsza jest np. jakość, a nie ilość i że pracownik, który wykonał na zmianie pięć produktów, a nie siedem jak jego zmiennik, przyniósł firmie większy zysk. Może trzeba będzie zmienić podejście do produkcji? Co ważne, cyfryzacja nie uda się, jeśli nie przeszkolimy ludzi. Wiek pracowników nie jest tu barierą. Z moich doświadczeń wynika, że wszyscy mogą się nauczyć pracować z danymi. Musimy ich jednak przekonać, że warto, że to daje także im korzyści. Opór budzi możliwość analizowania czasu pracy, jaki pracownik poświęca na dane zadanie. Tymczasem pozwala to lepiej i efektywniej organizować pracę nie tylko informatyków, ale każdej osoby pracującej przy komputerze. Kiedy po analizie danych dotyczących czasu pracy wyjdzie, że w zespole jedna osoba szybsza jest w jednym typie zadań, druga w innym, tak trzeba wszystko ustawić, aby każdy robił to, co potrafi najlepiej. Oczywiście, jest w tym także element rywalizacji.
To chyba dotyczy nie tylko scyfryzowanych zespołów?
Za to w scyfryzowanych, zarządzający może sprawiedliwiej oceniać pracowników, znając efekty ich pracy.
Powiedział Pan, że poza przyzwyczajeniami barierą są także koszty?
Cyfryzacja jest droga. Wymusza inwestycje w infrastrukturę i kompetencje zespołu. Próba ograniczania wydatków powoduje, że mniej niż połowa cyfryzacji małych i średnich firm jest udana. Zaniedbuje się część edukacyjną, a pracownicy, którzy nie są przeszkoleni, nie będą korzystać z systemu albo będą z niego korzystać niewłaściwie. Nie osiągniemy wtedy korzyści, o jakie w cyfryzacji chodzi, czyli udoskonalenia funkcjonowania całego przedsiębiorstwa. Jak wspomniałem, barierą jest koszt. Bo, o ile zakup narzędzia SaaS dla jednego pracownika kosztuje np. 50 zł miesięcznie, to już jego wdrożenie przy 10-15-osobowym zespole oznacza wydatek rzędu 30-50 tysięcy złotych. Ale inaczej się nie da. Trzeba dostosować sposób pracy do systemu, a nie system do naszych przyzwyczajeń. Narzędzie wymusza zmiany, które optymalizują procesy. Właściwie obsługiwane mogą zwiększyć wydajność o 30 %. Rzadko mamy w firmie osoby, które same potrafią do tego przygotować pracowników.
W sfinansowaniu cyfryzacji mogą nam pomóc fundusze unijne?
Trzyosobową firmę scyfryzujemy taniej bez funduszy unijnych, ale przy przedsiębiorstwie produkcyjnym opłaca się z nich skorzystać. W przypadku produkcji cyfryzacja będzie kosztować co najmniej kilkaset tysięcy, a wliczając zakupy robotów, urządzeń – miliony.
Czy przedsiębiorcy są gotowi do skorzystania z dofinansowania? O co pytali Pana na szkoleniach takich jak te, które niedawno zorganizował dla nich w Rzeszowie ośrodek Enterprise Europe Network przy Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania oraz ośrodek Enterprise Europe Network działający przy Staropolskiej Izbie Przemysłowo-Handlowej w Kielcach?
Podczas tych szkoleń, na których obok mnie pojawiają się integratorzy rozwiązań cyfrowych, specjaliści od robotyzacji, widać, jak trudno jest przedsiębiorcom sięgnąć po te pieniądze. Projekty, na które obecnie pojawiły się konkursy dotyczące cyfryzacji i automatyzacji przedsiębiorstw produkcyjnych np. w programie dla Polski Wschodniej z dofinansowaniem na poziomie 70%, są skomplikowane. Przygotowanie wniosku trzeba zacząć od przygotowania planu cyfryzacji, a ten z kolei wymaga wiedzy w kilku obszarach. Musimy wiedzieć, jaki jest stan obecny przedsiębiorstwa, do jakich efektów dążymy. Trzeba opisać zasoby, zaplanować budżet i harmonogram prac. To tak naprawdę obszerny biznesplan, który musi napisać zespół specjalistów posiadających kompetencje w takich obszarach, jak: robotyzacja i automatyzacja, cyfryzacja procesów, finanse, szkolenia.
Ile to trwa?
Zła praktyka to szybkie przygotowanie wniosku na właśnie ogłoszony konkurs. Dobry plan cyfryzacji opracowuje się 5-8 miesięcy, dokładnie analizując sytuację przedsiębiorstwa, wyznaczając cel i starannie kalkulując wydatki, aby nie wydawać pieniędzy na źle dobranego robota, źle wdrożony system. Nie czekajmy na ogłoszenie naborów, bo ogólne ich założenia znamy i wiemy, że w obecnej perspektywie finansowej Unii Europejskiej cyfryzacja jest priorytetem, więc konkursy na pewno będą. Przygotujmy się wcześniej – rozmawiajmy z dostawcami robotów, pytajmy o potrzebną infrastrukturę, czy będzie potrzebne dostosowanie hali do pracy takich urządzeń. Zatroszczmy się o bezpieczeństwo danych. Warto podjąć ten wysiłek. Dobrze przygotowana mapa cyfryzacji i jej zrealizowanie pozwoli firmie zrobić skok w przyszłość.
Ośrodek Enterprise Europe Network działający przy Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania z siedzibą w Rzeszowie wspiera mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa z Polski Południowej (głównie z województwa podkarpackiego) chcące wzmocnić swoją konkurencyjność na Jednolitym Rynku UE oraz za pośrednictwem zagranicznych ośrodków sieci – także przedsiębiorców europejskich, pragnących zaistnieć w naszym regionie. Szczegółowe informacje o ofercie i aktualnych wydarzeniach dla MŚP organizowanych przez ośrodek Enterprise Europe Network przy Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania z siedzibą w Rzeszowie znajdziecie Państwo na stronie ośrodka: https://een.wsiz.pl/
Zapraszamy Państwa do kontaktu!!!
Enterprise Europe Network
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie
ul. Sucharskiego 2
35-225 Rzeszów
Tel.: 17 860 57 45/52/61
e-mail: een@wsiz.edu.pl